Jesteśmy fajni
Wadą, myślę, że jedyną, dwumiesięcznika jest kłopot dla felietonisty. Pomijam już, że w pewnym wieku, autor zapomina , że zbliża się, albo - co nie daj Boże - minął termin składania materiału. Ważniejsze jest to, że odchodzą w niepamięć wydarzenia ważne i istotne, a nie o wszystkich minionych warto i można wspominać.
Było jednak wydarzenie, do którego chciałem wrócić. Mam na myśli Światowe Dni Młodzieży i związaną z nimi Wizytę Ojca Świętego.
Nagle kilka milionów młodych ludzi mogło zobaczyć, że Polska, którą niektóre media przedstawiają, jako gromadę ciemnych nacjonalistów cierpiących na fobie, ksenofobię, wrodzoną nienawiść do innych nacji i w chwilach wolnych stawiających obozy koncentracyjne, jest krajem ludzi serdecznych, gościnnych, otwartych. I co nie bez znaczenia – krajem bezpiecznym. Tyle nauki dla młodych, wspaniałych zresztą i radosnych ludzi z całego świata. Nauki dla nas? Myślę, że – podobnie jak podczas pierwszej Pielgrzymki Jana Pawła II – zobaczyliśmy, tym razem w skali globalnej, że nie jesteśmy sami, a raczej: jak wielu nas jest. Myślę, że to umocni nas i umocni młodzież. W moim domu, a wiem, że i w wielu innych, modlono się za bezpieczny przebieg pielgrzymki. Myślę, że to kolejna nauka. Pomijając działania służb Ministra Błaszczaka, modlitwa, narodowa modlitwa, przyniosła oczekiwane rezultaty. Zobaczyliśmy także prawdziwego Papieża Franciszka. Zamilknąć musiały media sycące się wyrwanym z kontekstu zdaniem wypowiedzianym w przejściu między fotelami samolotu lub przy wsiadaniu do samochodu. Co naprawdę mówi Papież?
Gender? „To straszne! To kolonizacja ideologiczna”, przyjmowanie emigrantów? – „Nie można dać odpowiedzi uniwersalnej”, aborcja wolnym wyborem? – „całkowita ochrona życia”, globalne superpaństwo? – „Najpierw tożsamość”, zniesienie celibatu? – „Kapłaństwo to podróż bez biletu powrotnego”. Po powrocie z Polski Ojciec Święty między innymi powiedział o naszym Kraju: „Tutaj dotyka się namacalnie wiary świętego, wiernego ludu, który strzeże nadziei poprzez próby i strzeże także owej mądrości, która jest równowagą między przeszłością a przyszłością. A Polska przypomina dziś całej Europie, że nie może być mowy o przyszłości kontynentu bez jego wartości założycielskich, których z kolei centrum stanowi chrześcijańska wizja człowieka.” „Jesteście wspaniali!” – powiedział Ojciec Święty.
No i starajmy się na tę ocenę zasługiwać coraz bardziej.
Krzysztof Dobrecki