Jesz tłusto czy zdrowo?
Żyjemy w czasach, w których słowo „tłusty” źle nam się kojarzy, a słowo „beztłuszczowy” wywołuje uśmiech na twarzy i podświadome przyzwolenie na spożycie. Podobnie jest z wyrażeniami „z cukrem” i „bez cukru”. Tylko czy takie podejście jest słuszne? Czy to, że produkt jest tłusty, z góry klasyfikuje go do grupy tych niezdrowych? Warto się nad tym zastanowić.
Bez cukru, bez tłuszczu, fit i light. Mleko odtłuszczone, serki odtłuszczone, większość producentów napojów light wprowadziła również propozycje zero, zero cukru ma się rozumieć. Spożycie batonika czekoladowego wiąże się z minimum godzinnymi wyrzutami sumienia, a na talerzu najbardziej cenimy sobie sałaty. Duży jej talerz z chudym mięsem na kolację niweluje batonikowe wyrzuty sumieni
Wmawiamy sobie i nam się wmawia, że tłuste jest niezdrowe. A to nie jest tak. Zapominamy o tym, że tłuszcz jest niezmiernie ważny dla funkcjonowania naszego organizmu. Nie możemy wszystkiego odtłuszczać. Musimy tylko zwrócić uwagę na to, jakie tłuszcze i w jakich lościach spożywamy. Tłuszcze są i dobre, i złe. Badania dowodzą, że aby dostarczyć organizmowi odpowiednią ilość tłuszczu, należy spożywać od 1,5 łyżki do 2 łyżek oleju roślinnego dziennie i raz lub dwa razy w tygodniu spożyć tłuste ryby.
Dochodzimy do sedna sprawy. Otóż tłuste może być zdrowe! I tak np. warto spożywać oleje z siemienia lnianego, z orzechów, z przeróżnych pestek czy z oliwek. Zawierają one dużo kwasów omega-3 i są bardzo zdrowe. Pamiętajmy jednak, że tracą wszystkie wartości odżywcze w trakcie obróbki termicznej. Do smażenia i gotowania najlepiej używać oleju rzepakowego. Sporo zdrowych tłuszczy zawierają w sobie ryby. Tłuste ryby to ryby z ponad dziesięcioprocentową zawartością tłuszczu, takie jak makrela, śledź czy łosoś. Są one bogate w witaminy A i D.
Dywagując o zdrowych tłuszczach, nie sposób nie wspomnieć o oleju kokosowym. Okazuje się, że dostarcza on nam zdrowych tłuszczów i jest odporny na podgrzewanie. Nic, tylko smażyć! Pamiętacie Państwo, że kiedyś nagminnie skubało się słonecznik i w każdym domu stały również pestki dyni? Oprócz tłuszczów, zawierają one dużo protein. Pestki dyni dodatkowo są bogate w żelazo, dzięki czemu łagodzą okres przekwitania u kobiet. Niektóre rodzaje pestek i ziaren zawierają dużo magnezu, co wpływa kojąco na nerwy i mięśnie. A orzechy? W każdym domu niegdyś stała miseczka z orzechami laskowymi i włoskimi, a przy nich leżał dziadek do orzechów. Orzechy mają podobne właściwości jak pestki i ziarna. Dodatkowo chronią przed chorobami serca. O orzechach mówi się beauty-food. Zawarta w nich witamina B dba o nasz system odpornościowy, nerwowy, a także o naszą skórę i włosy. Ich walorów jest jeszcze dużo, dużo więcej. Proponuje się spożywać 25 g orzechów dziennie, czyli ok. 2 łyżek. Mówiąc o zdrowych tłuszczach, nie pominę też oliwek. Dodatkowo są one niskokaloryczne, 100 g oliwek to zaledwie 145 kalorii. Oliwki zawierają w sobie również dużą dawkę witaminy E. Na koniec wspomnę o awokado. Awokado zawiera w sobie 24% zdrowego tłuszczu i ma dobroczynny wpływ na nasze zdrowie. Rewelacyjnie smakuje samo, jako pasta, a także w sałatkach.
Dziś proponuję przygotować tłustą, ale jakże zdrową kolację.
Łosoś na salsie z awokado (dla 2 osób)
Składniki
- 250–300 g filetu z łososia, sok z połowy limetki,
- 1 awokado,
- 10–15 pomidorków koktajlowych,
- 1 cebulka dymka,
- sól morska,
- pieprz biały mielony i czarny grubo mielony,
- 1 łyżeczka octu winnego, 1 łyżka oliwy z oliwek,
- kilka listków kolendry,
- olej rzepakowy do smażenia
Łososia posolić, posypać odrobina białego pieprzu i skropić sokiem z limetki. Awokado wydrążyć i skroić w kostkę. Pomidorki umyć, pokroić w ćwiartki, dymkę obrać i pokroić w krążki bądź w kostkę. W misce połączyć przygotowane składniki, doprawić solą morską, grubo zmielonym pieprzem i dodać ocet winny oraz oliwę z oliwek. Wymieszać. Łososia usmażyć na patelni. Salsę z awokado ułożyć na talerzach, a na niej łososia. Danie posypać świeżą kolendrą. Smacznego!