Poduszkowiec
Nie chodzi, bo nie ma nóg. Nie lata, bo nie ma skrzydeł. Nie jedzie, bo nie ma kół. Porusza się po wodzie, ale nie płynie. W dodatku ma poduszkę! Ale na niej nie śpi. Co to jest?
Ponad 100 lat temu pewien oficer marynarki wojennej austriacko-węgierskiej Dagobert Müller von Thomamühl wypróbował swój nowy pomysł na transporter torped: „ślizgacz”. Konstrukcja wyglądała pokracznie. Do łodzi o płaskim dnie przymocowane było 5 silników lotniczych. Jeden z nich dmuchał powietrze pod kadłub. Pozostałe cztery silniki przyczepione były do zwykłych śrub napędowych z łodzi.
„Ślizgacz” potrafił rozwinąć prędkość ponad 30 węzłów, czyli ok. 60 km/godz! Dzięki nadmuchowi powietrza pod korpus statku pojazd unosił się lekko nad powierzchnią wody, więc siła tarcia między kadłubem a wodą była znikoma. Napęd stanowiły cztery silniki lotnicze. Nowy pojazd wykonał kilka jazd próbnych, jednak okazał się niewystarczający na potrzeby armii. Siły powietrzne upomniały się w końcu o zwrot silników i tak pomysł Dagoberta Müllera von Thomamühla spalił na panewce.
Całe szczęście inżynierowie od czasu do czasu odświeżają archiwa techniki. Pomysł na zmniejszenie tarcia dzięki poduszce powietrznej doczekał się wielu zastosowań w pojazdach na całym świecie. Są nawet wyścigi na poduszkowcach formuły 1! Wykonajmy dziś nasz własny poduszkowiec. Konstrukcja jest banalnie prosta, a frajda z jazdy bezcenna.
POTRZEBNE BĘDĄ
- Płyta CD
- Nakrętka od butelki wody (zobacz na zdjęciu)
- Balon (najlepiej z krótką „szyjką”)
- Klej (ja użyłam gorącego kleju, ale klej błyskawiczny typu „super glue” będzie równie dobry)
- Możliwie gładka powierzchnia dla poduszkowca, np. stół do tenisa, gładka podłoga
JAK TO ZROBIĆ
Przyklej nakrętkę możliwie mocno do płyty CD. Przenieś się na miejsce startu, np. stół lub gładką podłogę. Otwórz wentylek nakrętki. Nadmuchaj balon i szybkim ruchem naciągnij go na nakrętkę. Połóż płytę CD na stole (podłodze) i lekko popchnij lub dmuchnij. Poczujesz, że płyta CD wcale nie dotyka stołu i „ślizga” się lekko nad jego powierzchnią. Między nią a stołem znajduje się cienka warstwa powietrza wydmuchiwanego przez balon – poduszka powietrzna. Może zorganizujecie rodzinną albo podwórkową formułę 1?
WESOŁEGO EKSPERYMENTOWANIA!
Agnieszka Spiżewska z Little Lab