Uzbekistan – kraj z baśni i jedwabiu
Gdybyście chcieli zobaczyć miasto jak z baśni tysiąca i jednej nocy, wybierzcie się do Samarkandy.
To jedno z najstarszych miast świata leży na dawnym Szlaku Jedwabnym łączącym Chiny z morzem Śródziemnym. Swój największy rozkwit przeżywało w XV wieku, kiedy to powstały wspaniałe meczety z charakterystycznymi niebieskimi kopułami, imponujące mauzolea oraz medresy – tradycyjne w świecie islamu szkoły wyższe – przyozdobione niebieskimi mozaikami z majoliki.
Prawdopodobnie najbardziej znanym i najczęściej fotografowanym miejscem Samarkandy, a może i całego Uzbekistanu, jest plac Registan. Niektórzy podróżnicy nazywali go nawet najwspanialszym placem świata. To tam handlowano, tam odbywały się zgromadzenia polityczne, wspaniałe parady, egzekucje i to właśnie tamtędy przechodziły karawany Jedwabnego Szlaku. Wyjątkowe bogactwo i strategiczne położenie Samarkandy określiło jej los – była regularnie podbijana przez wrogów m.in. przez Aleksandra Wielkiego, turecki Kangat, Dżyngis-chana, a w XV wieku przez Tamerlana (Amira Timura). Ten ostatni uczynił z niej stolicę swojego imperium rozciągającego się od Syrii aż po Indie.
Uług Beg
Do najchętniej odwiedzanych miejsc w Samarkandzie, obok placu Registan, zaliczają się ruiny obserwatorium astronomicznego księcia Uług Bega, wnuka Tamerlana. Był on poetą, znawcą medycyny, matematyki i astronomii. Przeszło 600 lat temu zbudował najlepsze obserwatorium swoich czasów, którego sekstans składał się z dwóch równoległych łuków o promieniu ponad 40 metrów. Uczony ten sporządził tablice astronomiczne ciał niebieskich oraz katalog pozycji przeszło tysiąca gwiazd (częściowo używany w Europie Zachodniej jeszcze w XVII w.). Medresa Uług Bega, licząca ok. 70 uczonych, była w XV wieku jednym z najbardziej prestiżowych uniwersytetów w muzułmańskiej części Azji. W średniowieczu Arabowie w miejsce religii buddyjskiej wprowadzili na terenie Azji centralnej sufizm – duchowy, medytacyjny, skierowany do wewnątrz odłam islamu. Duchowni sufijscy byli wrogo nastawieni do swojego władcy, gdyż ich zdaniem Uług Beg przedkładał naukę nad wiarę, a już na pewno ponad swoje sułtańskie obowiązki. Uczony władca przypłacił to życiem – został zamordowany. Dzisiaj uważany jest za męczennika nauki.
Buchara – perła Uzbekistanu
Innym znamienitym miastem uzbeckim, znanym z jedwabiu i przypraw, jest Buchara. W mieście tym znajduje się słynna, potężna cytadela Ark. W Uzbekistanie mawia się: „Wszędzie na świecie światło świeci od nieba do ziemi. Tylko w Bucharze świeci od ziemi do nieba”.
Ściany bucharskich budynków są kolorowe, zdobione błyszczącymi zielonymi płytkami. Kopuły słynnych meczetów i medres lśnią turkusowym błękitem, a wnętrza pokryte są złotem. Skąd to bogactwo? Otóż niedaleko nieba”.
Ściany bucharskich budynków są kolorowe, zdobione błyszczącymi zielonymi płytkami. Kopuły słynnych meczetów i medres lśnią turkusowym błękitem, a wnętrza pokryte są złotem. Skąd to bogactwo? Otóż niedaleko Buchary, w mieście Nawoi, wydobywa się ten cenny kruszec. Kombinat, który się zajmuje tym do dzisiaj, zatrudnia obecnie 50 tys. pracowników. Dzięki niemu rocznie Uzbekistan eksportuje ponad 100 ton złota, co stanowi znaczącą część jego światowej produkcji. Oprócz tego kraj eksploatuje swoje złoża uranu.
Polacy na uzbeckich stepach
W XIX wieku Uzbekistan został podbity przez Rosję, a w 1920 roku przez Armię Czerwoną. Kraj ten był jednym z miejsc zesłań Polaków po powstaniu listopadowym i powstaniu styczniowym oraz za Stalina. Na mocy amnestii z sierpnia 1941 roku z więzień, łagrów i miejsc zesłania w ZSRR zwolniono ok. 300 tysięcy obywateli polskich. Zgłaszali się oni masowo do polskiego wojska. Dziesiątki tysięcy Polaków przybyło więc do Uzbekistanu na początku 1942 roku, kiedy armia Andersa została przeniesiona do Jangi-Jul koło Taszkientu. Niestety nie wszyscy wyruszyli w dalszą drogę. Część naszych rodaków, wyniszczona pobytem na Syberii oraz tragicznymi warunkami sanitarnymi panującymi w Uzbekistanie, została na tej ziemi. Pochowano ich na 17 polskich cmentarzach wojennych lub po prostu w szczerym stepie. Obecnie Uzbekistan jest krajem ściśle muzułmańskim. Małżeństwa są aranżowane między rodzinami, w ramach własnego plemienia, i zawierane już wśród nastolatków. W wieku lat trzydziestu większość Uzbeków ma czworo lub pięcioro dzieci. Sytuacja kobiet systematycznie się polepsza, mogą one nawet studiować i to za darmo. Kilka lat temu nowy prezydent zaczął gwarantować wolność religijną. Do tego czasu wyznawcy innych religii, np. chrześcijanie, byli prześladowani. Wielu z nich opuściło kraj.
Uzbekistanki noszą często odzież przypominającą kolorowe zwiewne piżamy czy szlafroki. Nikt nie zaczepia ich na ulicy tak jak to się często zdarza w krajach muzułmańskich, czy w ostatnich latach w Niemczech. Dawna Uzbecka Republika Radziecka to kraj czysty i bardzo bezpieczny. Poza tym Europejczycy mogą Uzbekom pozazdrościć luksusowej i wyjątkowo punktualnej kolei wysokiej prędkości – Afrosiyob. W Taszkiencie kursuje metro liczące ok. 160 km. Niby to nic nadzwyczajnego, ale akurat nie w tym miejscu.
Jest ono bowiem aktywne sejsmicznie. Kiedy już nazachwycamy się historią, architekturą i techniką tego państwa, Uzbekistan zachwyci nas jeszcze imponującą przyrodą: ogromnymi górskimi jeziorami, pustynnymi krajobrazami (temperatura latem dochodzi tam do 50 stopni) i niezwykle smaczną oraz różnorodną kuchnią.
Najpopularniejszą potrawą uzbecką jest plow (pilaw), czyli ryż z baraniną, marchewką z dodatkiem cebuli, ciecierzycy i rodzynek. Na uwagę zasługuje również niezwykle klimatyczny sposób podawania herbaty. Według mnie z państw Azji centralnej, które zwiedziłam, Uzbekistan jest najpiękniejszy. Można w nim spędzić niesamowite wakacje.
Jolanta Helena Stranzenbach