Na wyspie kokosowej

Położone 650 kilometrów na południe od Bangkoku nad pięknym i przejrzystym wodami Zatoki Tajlandzkiej wyspy Koh Samui, Koh Tao i Koh Phangan należą do najpiękniejszych i najciekawszych wysp Tajlandii. Długie piaszczyste plaże, krystalicznie czysta woda, piękne zatoki i tropikalny klimat uczyniły je jednym z najbardziej popularnych kurortów południowo-wschodniej Azji, choć jeszcze do niedawna były ulubionym miejscem wśród turystów z plecakami.

Kiedy spoglądam przez okienko turbośmigłowego samolotu ATR 72 linii „Bangkok Airways”, w oddali zza chmur wyłania się w wyspa z daleka odcinająca się od turkusowo-zielonego morza. Śliczna i przemiła tajska stewardesa o egzotycznej urodzie uśmiecha się „od ucha do ucha”, informując mnie, że powoli zbliżamy się do „kokosowej wyspy”. Koh Samui to trzecia co do wielkości wyspa Tajlandii, która z okien samolotu wygląda jak olbrzymi ogród palmowy – drzewa palmy kokosowej pokrywają prawie cały obszar wyspy. Podchodzimy do lądowania na lotnisku w Koh Samui. Pod nami umyka piaszczysta plaża Lamai i po chwili nasz barwnie i oryginalnie malowany samolot dotyka kołami betonowego pasa numer 32. Wylądowaliśmy na jednym z najbardziej niepowtarzalnych i fascynujących lotnisk na świecie. Po wyjściu z klimatyzowanego pokładu samolotu „uderza” w nas gorące wręcz powietrze. Port lotniczy na wyspie Koh Samui jest atrakcja samą w sobie. Szczerze mówiąc, takiego lotniska w czasie moich samolotowych wojaży jeszcze dotąd nie widziałem. Budynki odpraw, wieża kontrolna i hangary zbudowane zostały z drzew palm kokosowych, które musiały zostać wycięte pod budowę pas startowego. Jego długość wynosi 1800 metrów, a wokół pasa startowego rosną… egzotyczne kwiaty. Budynki terminali (są w sumie aż dwa) to niepozorne zadaszone trzciną palmową obiekty, w których znajduje się także restauracja, biura podróży i kasy lotnicze. Przypomina to wszystko jakby kawiarniany ogródek wybudowany na styl kolonialny, z poczekalnią z drewnianych, palmowych bali. Lotnisko na wyspie Koh Samui obsłużyło w roku ubiegłym blisko milion pasażerów, z czego większość to przybywający na wyspę turyści z Europy oraz wszechobecni Koreańczycy i Japończycy. Każdego dnia na lotnisku ląduje i startuje z niego prawie 50 samolotów. Sporo jak na taką małą wyspę.

RAJ NA ZIEMI

Na Koh Samui przez cały rok panują doskonałe warunki i sprzyjająca pogoda. Nieskazitelna przejrzystość wody, turkusowe laguny i kolorowe ryby sprawiają, że Koh Samui oraz sąsiednie wyspy są rajem dla żeglarzy, osób pływających na desce i oczywiście dla miłośników nurkowania, dla których wody wokół wysp, szczególnie Koh Tao, zostały szczodrze obdarowane przez naturę wspaniałymi rafami koralowymi, gdzie żyją najwspanialsze okazy morskiej flory i fauny. A lśniące białym piaskiem plaże to wymarzone miejsce dla wszystkich amatorów morskich i słonecznych kąpieli i dla tych, którzy po prostu uwielbiają czytać, leniuchować i odpoczywać. Piękne plaże o zachodzie słońca idealnie nadają się na romantyczne spacery.

Plaża Maenam na północnym wybrzeżu wyspy ma znakomite warunki do uprawiania windsurfingu, plaża Bophut z doskonałą bazą turystyczną to doskonałe miejsce na wypoczynek z rodziną, a plaże Chaweng i Lamai na wschodnim wybrzeżu oferują nie tylko czynny wypoczynek, ale i wszelkiego rodzaju atrakcje życia nocnego.

To właśniej tutaj dla turystów, szczególnie tych z Europy, pośród dzikiej zieleni, palm, tropikalnych ogrodów i wzdłuż plaży Chaweng oraz Lamai wybudowano luksusowe kompleksy hotelowe oraz zespoły ekskluzywnych bugalowów, tworząc idealne warunki do spędzania urlopu. Baza hotelowa na Koh Samui jest wyjątkowo dobrze rozwinięta. Znajdziemy tam hotele na każdą kieszeń, od najlepszych luksusowych hoteli po przyzwoite, tanie i przytulne hoteliki. Przy hotelach lub w ich pobliżu znajdują się korty tenisowe i pola golfowe, a wieczorami organizowane są regularnie występy tancerzy i muzyków.

Na Koh Samui nie ma najmniejszego problemu z wynajęciem motorówki, katamaranu, deski surfingowej, a także roweru, jeepa czy, tak jak w moim przypadku – dużego motocykla, który, w przeliczeniu, kosztuje 15 dolarów za dzień. Wśród palm ukryta jest okalają okalająca wyspę betonowa 59-kilometrowa droga, odchodzą od niej liczne mniej uczęszczane trasy, do pokonania których idealnie nadaje się motocykl. Jedyną rzeczą, do której trzeba się przyzwyczaić, jest panujący na Koh Samui i w całej Tajlandii ruch lewostronny. Największą atrakcją była dla mnie podróż cudowną i niezwykle urozmaiconą linią brzegową, gdzie co chwilę „odkrywałem” maleńkie i ciche zatoczki z bialutkim piaskiem. Wielu wrażeń przysporzyła również motocyklowa wyprawa w głąb wyspy, na tereny porośnięte olbrzymimi paprociami, orchideami i oczywiście palmami. W tropiklanej dżungli odwiedźmy koniecznie jeden z licznych wodospadów.

OSŁAWIONY TAJSKI MASAŻ

Aby „dopełnić” swojej tajlandzkiej podróży i przygody, koniecznie udajmy się na osławiony tajski masaż, łączący różne techniki uciskania wybranych punktów na ciele i naciągania stawów i kręgosłupa. Tajki robią to tak perfekcyjnie, jak trzeba, z niespotykaną siłą w swoich malutkich dłoniach, a po kilkunastu minutach wpadamy w błogostan i lekką… drzemkę. Choć słowo „tajski masaż” budzi zazwyczaj panikę wśród żon i narzeczonych masowanych turystów płci męskiej, to niekoniecznie każdy z masaży kończy się w przestronnej wannie z pływającymi kwiatami lotosu, gdzie w delikatny sposób Tajka namydla nas, po czym rozpoczyna masowanie swoim ciałem, czyli tzw. „body massage”. Nie będę wnikał w dalsze szczegóły owego masażu i różne relacje dwóch ciał odmiennej płci, ale mogę też zrozumieć panie, które czasami mogą być zaniepokojone, że ktoś obcy myje i gładzi plecy ich mężczyzn. Ja osobiście poprzestałem na „foot” masażu, czyli masażu stóp. Tu dla odmiany masażystka znajduje w naszych stopach mapę naszego ciała – punkty powiązane z pracą najważniejszych organów. Najpierw bardzo starannie myje stopy, a następnie po kilku uciskach miniaturową pałeczką wybranych punktów na stopie doskonale wie, jak miewają się nasze nerki, serce, wątroba i inne organy, co nam natychmiast oznajmia łamanym angielskim. Zabawa naszymi stopami trwa godzinę (ta przyjemność kosztuje 2–5 euro), równo podzieloną na pół między naszą „stopią” prawicą a lewicą. Efekty są fenomenalne, wszelkie zmęczenie stóp mija, a relaks i odprężenie – gwarantowane. Zapewniam.

Wyspa Koh Samui potrafią oczarować swoim pięknem. Jednak najwspanialsze widoki czekają nas o zachodzie słońca. Kiedy tylko nastaje zmrok, na plaże wystawia się stoliki, pali się pochodnie. Warto samemu wybrać i usmażyć rybę, kraby, kalmary czy homary, „degustując” przy okazji niezapomnianą atmosferę wyspy. Jeśli znajdziemy nieco czasu, warto również wybrać się na sąsiednie wyspy Koh Tao i Koh Phangan, które od Koh Samui dzieli niecała godzina jazdy łodzią motorową.

Koh Samui z piękną tropikalną scenerią – pełnymi wdzięku palmami kokosowymi, które rzucają cień na słoneczną krystalicznie czystą lagunę, rafami koralowymi obiecującymi moc wrażeń – a także egzotyczną kuchnią przyciąga spragnionych wypoczynku turystów. Warto się samemu o jej pięknie przekonać.



Tekst i zdjęcia: Sebastian Wieczorek

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

 

Polityka cookies

Przeglądarki internetowe domyślnie dopuszczają umieszczanie plików „cookies/ciasteczek”, czyli informacji zapisywanych na urządzeniach „komputerowych” użytkowników.

Ustawienia przeglądarek internetowych mogą zostać zmienione tak, aby blokować automatyczną obsługę plików „cookies/ciasteczek” lub informować o próbach ich każdorazowego przesłania do urządzenia wykorzystywanego przez użytkownika. W celu skonfigurowania opcji swojego urządzenia w zakresie wyrażenia zgody na zapisywanie plików cookies oraz określenia zakresu zapisywanych cookies możesz zmienić ustawienia wykorzystywanej przez Ciebie przeglądarki internetowej. O zarządzaniu plikami Cookies w poszczególnych przeglądarkach można znaleźć informacje na stronach:
•    Internet Explorer: http://support.microsoft.com/kb/196955/pl
•    Firefox: http://support.mozilla.org/pl/kb/ciasteczka
•    Chrome: http://support.google.com/chrome/bin/answer.py?hl=pl&answer=95647
•    Opera: http://help.opera.com/Linux/12.10/pl/cookies.html
•    Safari: http://support.apple.com/kb/HT1677?viewlocale=pl_PL&locale=pl_PL
W ramach naszych stron i serwisów internetowych wykorzystujemy następujące rodzaje plików cookies:
a)    pliki cookies przechowujące identyfikator sesji, który jest niezbędny do przechowania informacji o fakcie bycia zalogowanym w serwisie lub wypełnienia formularza;
b)    count – cookie służące do zliczania ilości odwiedzin na stronie;
c)    NID, PREF – Google Maps dostarczający interaktywne rozwiązania w zakresie map, które umożliwia podmiotom publikującym treści na dołączanie do ich stron dopasowanych do sytuacji interaktywnych map,
d)    Cookie Google Analytics;
e)    cookie dotyczące ustawień okna przeglądarki;

W przypadku, gdy użytkownik nie dokonana zmiany domyślnych ustawień przeglądarki internetowej w zakresie ustawień cookies, pliki te będą zamieszczone w urządzeniu końcowym użytkownika. Wyłączenie lub zmiana domyślnych ustawień plików cookies może spowodować utrudnienia w korzystaniu z niektórych naszych stron i serwisów internetowych.