JEROZOLIMA miasto trzech religii

 

Na Drogę Krzyżową uliczkami starej Jerozolimy chętnie wyruszam o świcie. Wiem, że to wbrew chronologii, bo Jezus podążał na Kalwarię w godzinach przedpołudniowych. Ale wczesna pora pozwala mi uniknąć ulicznego zgiełku, pokrzykiwań sprzedawców świeżych warzyw i owoców, widoku straganów, porozwieszanych na hakach sukien i spodni, wyłożonej w pryzmach bielizny, natrętnych przywoływań do sklepów z dewocjonaliami. Można przeżyć tę Drogę w kontekście czasu, tego sprzed dwóch tysiącleci.

Trzy tysiące lat historii Jerozolimy, trzy najważniejsze miejsca wielkich religii; chrześcijaństwa, judaizmu i islamu – Kościół Świętego Grobu, Ściana Płaczu oraz Kopuła na Skale. Jerozolima to jedno z najstarszych, a zarazem jedno z najbardziej fascynujących miast świata, jakie do tej pory widziałem. Spacer po kamiennym bruku, wśród budynków, które zgodnie z wielowiekową tradycją wyłożone są piaskowcem wydobytym z okolicznych wzgórz, pośród śpieszących do synagogi ubranych na czarno mężczyzn i chłopców z pejsami − w akompaniamencie wzajemnie przenikających się dźwięków: bijących dzwonów kościelnych, głosów nawołujących wiernych do modlitwy oraz w hałasu ludzi załatwiających swoje codzienne sprawy w tym najbardziej niezwykłym mieście na świecie − to pasjonujące i niezapomniane przeżycie.

Ślady trzech pielgrzymów

Panorama miasta najlepiej widoczna jest z Góry Oliwnej, kojarzonej przede wszystkim z pojmaniem i wniebowstąpieniem Jezusa. Nad miastem góruje widoczna z daleka i lśniąca muzułmańska Kopuła na Skale. To tu, w Jerozolimie, splatają się drogi trzech religii, a pielgrzymi reprezentujący każdą z nich zdążają do swoich świętych miejsc − Żydzi do Ściany Płaczu, muzułmanie do wspaniałych meczetów na szczycie góry Moria, a chrześcijanie wszystkich wyznań do licznych kościołów wzniesionych na miejscach, po których stąpał kiedyś Jezus. Wyznawcy każdej wiary tworzą sobie własną, bardzo osobistą „Jerozolimę ducha”. Prawie każde miejsce odbija echo wydarzeń sprzed tysięcy lat.
Za doliną, po lewej stronie, wznosi się Wzgórze Syjon. Znajduje się tam Wieczernik, Kościół Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny oraz symboliczny grobowiec króla Dawida, znanego wszystkim ze zwycięskiej walki z Goliatem. Komuś, kto jest tu pierwszy raz, aż trudno uwierzyć, że wszędzie jest tak blisko. Świątynia obok świątyni, kościół obok synagogi, synagoga obok meczetu. Na tak małej przestrzeni działy się najważniejsze biblijne wydarzenia. Od Abrahama do Jezusa. Ona dzieje się i dziś − trudna, wymagająca refleksji historia.

Stare Miasto

W samym centrum Jerozolimy znajduje się otoczone murem Stare Miasto, gdzie zgiełk, natłok ubiorów i aromatów tworzą atmosferę podobną do tej z czasów starożytnych, a wśród wielu wąskich uliczek znajdziemy słynną „Via Dolorosa”, czyli Drogę Krzyżową, którą pokonują pielgrzymi z całego świata zgodnie z przyjętymi w chrześcijaństwie stacjami Drogi Krzyżowej. Wijąca się początkowo przez dzielnicę muzułmańską, a następnie chrześcijańską, prowadzi nas tą samą trasą, jaką pokonał Jezus, idąc na Golgotę. Warto odnaleźć tabliczki z informujące o kolejnych stacjach drogi krzyżowej. „Via Dolorosa” wybrukowana jest półokrągłymi kamieniami ułożonymi w specjalny sposób przy każdej stacji. Co więcej, kamienie bruku z okresu Heroda wykopane w czasie robót włączono do nowej nawierzchni. Tak więc krocząc śladami ostatniej Drogi Jezusa, w niektórych miejscach staniemy na kamieniach pamiętających tamte wydarzenia. „Polskie kwiaty” − tak można nazwać polskie akcenty na Drodze Krzyżowej w Jerozolimie, a jest ich wiele. III i IV stacja Drogi Krzyżowej uważane są za stacje polskie. Formalnie kaplice te należą do katolików ormiańskich, zostały jednak odnowione i ozdobione głównie dzięki staraniom przebywających tu podczas II wojny światowej żołnierzy polskich z armii generała Andresa. Płaskorzeźby nad wejściami do obydwu kaplic wykonał Tadeusz Zieliński. Obok jest IV stacja, a w tamtejszej kaplicy widnieje… płaskorzeźba Matki Bożej Częstochowskiej. Trzeci, niezmiernie ważny akcent znajduje się przy stacji XI, już na Golgocie. Przy ołtarzu w miejscu ukrzyżowania Jezusa są dwa świeczniki, na których widnieje herb Ojca Świętego Jana Pawła I

Kalwaria

Nieopodal Golgoty, zwanej inaczej Kalwarią, wzgórza, na którym ukrzyżowano Jezusa, znajduje się Bazylika Grobu Pańskiego. To jedno z najświętszych miejsc chrześcijan. W miejscu, gdzie obecnie stoi bazylika, Józef z Arymatei złożył ciało Jezusa do grobu. Święte miejsce dzielone jest przez pięć kościołów: rzymsko-katolicki, greckoortodoksyjny, syryjski, jakobinów i koptyjski. Z zewnątrz bazylika niczym nie zachwyca. Otwiera się ją codziennie o 4.00 lub 5.00, w zależności od pory roku, i jest ona otwarta dla zwiedzających nieprzerwanie do godziny 20.00 lub 21.00. Dzisiaj wnętrze kościoła jest podzielone na kilka sektorów, którym opiekują się przedstawiciele każdego z odłamów chrześcijaństwa. Zaraz przy wejściu znajduje się duża kamienna płyta, wokół której zobaczymy modlących się w skupieniu ludzi, pielgrzymów całujących i dotykających kamień, który według tradycji jest kamieniem, na którym balsamowano zwłoki Jezusa przed złożeniem go do grobu. Ludzie robią też masowo zdjęcia. Wchodząc dalej, do wnętrza, zobaczymy okrągłą ciemną kaplicę, do której w kolejce stoi zawsze mnóstwo ludzi. Wchodzę do środka Jezusowego grobu. Nic nie przypomina grobu sprzed dwóch tysiącleci. Zaraz przy wejściu do kaplicy znajduje się pierwsze pomieszczenie z małym kwadratowym ołtarzykiem zrobionym z fragmentu kamienia, który zakrywał grób Chrystusa. Kolejne wewnętrzne i maleńkie pomieszczenie to właściwy grobowiec, gdzie dzisiaj, pod marmurową pokrywą udekorowaną świecami, znajduje się miejsce złożenia ciała Jezusa. Jest ono zasłonięte z obawy przed wynoszeniem oryginalnych kamieni przez wiernych. W sezonie letnim trzeba stać w kolejce do wejścia nawet po kilka godzin, ja stałem zaledwie 15 minut, wpuszczano po 10 osób, każda z nich choć przez chwilę mogła pomodlić się przy miejscu złożenia ciała. Warto choćby na chwilę w zadumie uklęknąć przed grobem. Nie mogłem uwierzyć, że oto jestem w najświętszym miejscu, gdzie kończy się żywot ludzki, a zaczyna żywot wieczny. To miejsce niezwykłe, trudne do opisania.

Ściana Płaczu

Z Bazyliki Grobu Pańskiego udajmy się koniecznie do miejsca, do którego pielgrzymują Żydzi. Słynna Ściana Płaczu zbudowana z olbrzymich bloków kamiennych, uważana jest przez Żydów za pozostałość świątyni Salomona, pod którą opłakuje się żydowskie wygnania, modli się, wypisuje prośby na małych karteczkach, które wciska się w szczeliny pomiędzy kamiennymi blokami. Pod Ścianę Płaczu oprócz Żydów przychodzą turyści z całego świata, niezależnie od wyznania. Jedyną rzeczą, o której nie możemy zapomnieć, to okrycie głowy. Papierową jarmułkę otrzymamy przed wejściem. Tuż nieopodal Ściany Płaczu znajduje się Kopuła na Skale, jedno z najważniejszych miejsc dla muzułmanów. Zgodnie z ich tradycją Mohammed wzniósł się nocą do nieba, aby otrzymać Koran, startując właśnie ze Wzgórza Świątyni. Dlatego też, aby nadać temu miejscu odpowiednią rangę, wybudowano kopułę wyłożoną złotymi mozaikami, a licząca 61 metrów kopuła pokryta jest obecnie pozłacaną blachą z dekorowanymi wersami z Koranu.

 

Każde miejsce, każdy budynek jest skarbem Jerozolimy, stanowiącym o jej wyjątkowości w oczach tak wielu ludzi przybywających do Świętego Miasta. Nic więc dziwnego, że starożytny kartograf umieścił Jerozolimę w centrum świata. Legenda mówi, że kiedy Bóg stworzył Ziemię, dał jej dziesięć miar piękności. Dziewięć z nich dał Jerozolimie, a pozostałe rozprzestrzenił na resztę świata. To piękno z jego urokami koniecznie musisz przeżyć i zobaczyć. Zwiedzając Jerozolimę, człowiek wznosi się duchowo i fizycznie; wspina się na Wzgórza Judejskie, wchodzi do miasta świętego dla judaizmu, chrześcijaństwa i islamu. Tak przynajmniej było w moim przypadku.


Tekst i zdjęcia: Sebastian Wieczorek

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

 

Polityka cookies

Przeglądarki internetowe domyślnie dopuszczają umieszczanie plików „cookies/ciasteczek”, czyli informacji zapisywanych na urządzeniach „komputerowych” użytkowników.

Ustawienia przeglądarek internetowych mogą zostać zmienione tak, aby blokować automatyczną obsługę plików „cookies/ciasteczek” lub informować o próbach ich każdorazowego przesłania do urządzenia wykorzystywanego przez użytkownika. W celu skonfigurowania opcji swojego urządzenia w zakresie wyrażenia zgody na zapisywanie plików cookies oraz określenia zakresu zapisywanych cookies możesz zmienić ustawienia wykorzystywanej przez Ciebie przeglądarki internetowej. O zarządzaniu plikami Cookies w poszczególnych przeglądarkach można znaleźć informacje na stronach:
•    Internet Explorer: http://support.microsoft.com/kb/196955/pl
•    Firefox: http://support.mozilla.org/pl/kb/ciasteczka
•    Chrome: http://support.google.com/chrome/bin/answer.py?hl=pl&answer=95647
•    Opera: http://help.opera.com/Linux/12.10/pl/cookies.html
•    Safari: http://support.apple.com/kb/HT1677?viewlocale=pl_PL&locale=pl_PL
W ramach naszych stron i serwisów internetowych wykorzystujemy następujące rodzaje plików cookies:
a)    pliki cookies przechowujące identyfikator sesji, który jest niezbędny do przechowania informacji o fakcie bycia zalogowanym w serwisie lub wypełnienia formularza;
b)    count – cookie służące do zliczania ilości odwiedzin na stronie;
c)    NID, PREF – Google Maps dostarczający interaktywne rozwiązania w zakresie map, które umożliwia podmiotom publikującym treści na dołączanie do ich stron dopasowanych do sytuacji interaktywnych map,
d)    Cookie Google Analytics;
e)    cookie dotyczące ustawień okna przeglądarki;

W przypadku, gdy użytkownik nie dokonana zmiany domyślnych ustawień przeglądarki internetowej w zakresie ustawień cookies, pliki te będą zamieszczone w urządzeniu końcowym użytkownika. Wyłączenie lub zmiana domyślnych ustawień plików cookies może spowodować utrudnienia w korzystaniu z niektórych naszych stron i serwisów internetowych.